Koniec sezonu letniego, plażowania i nieustannej zabawy dobiegł końca. Trzeba teraz czekać do następnego roku. W tą sobotę postanowiliśmy zrobić grilla na zakończenie tego błogiego czasu. Na całe szczęście dobrze trafiliśmy, bo wczoraj już padał deszcz a mnie dopadła grypa. Wrzucam parę zdjęć, a na koniec klip, który był na szczytach list przebojów gdy chodziłam chyba jeszcze do podstawówki :)
End of summer season, sunbathing andconstantfuncame to an end. Now We mustwaituntil next year.This Saturdaywe decided tohave a barbecueat the end ofthisblissfultime. Fortunately,hit it, because nowit was rainingyesterdayand Icaughtthe flu.I throwa few photos, and at the end of theclip,which was on thetop of the chartswhenI probably wentto primary school:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz