Witajcie:)
Dzisiejszy dzień zaczynam od tej oto piosenki. Jest już trochę stara, ale wciąż ją uwielbiam:) W Polsce mamy dzisiaj ponurą pogodę i najchętniej spędziłoby się ten dzień przed tv. Jednak dzień zaczęłam aktywnie mimo tej niechęci. Szybki prysznic, godzinny spacer w lesie z moim labradorem - Ronim:) rosół się gotuje - mam nadzieję, że będzie smaczny! Później impreza urodzinowe mojej Kochanej bratanicy. I w końcu może wstawię nowe zdjęcia!
Udanej niedzieli:)
Welcome :)
Today I start with this here song. It is a little old, but I still love it :) In Poland we have today bleak weather, and most would spend the day in front of the tv. But the day I started actively despite this reluctance. Quick shower, hour walk in the woods with my Labrador - Roni :) broth is cooking - I hope it will be tasty! Later, a birthday party my dear niece. I can finally adds new pictures!
Successful Sunday :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz